Максим Дзевенис - Польские сказки
– Znajdę! – zawołał Maciek i poszedł szukać sędziego. Spotyka chłopa.
– Pójdźcie – mówi mu – zrobicie sąd między mną a niedźwiedziem!
Chłop poszedł, niby to słucha, o co chodzi, a Maćka łokciem trąca, mruga do niego i do ucha mu szepcze:
– Powiedz najprzód (скажи сначала; powiedzieć – сказать), ile mi zapłacisz (сколько ты мне заплатишь), jeśli sprawę osądzę na twoją korzyść (если спор оценю = решу в твою пользу; osądzić – оценить; na korzyść – на пользу)? A nie (а нет), to przegrasz (то проиграешь).
Niedźwiedź zaraz zmiarkował zmowę i ryknął (медведь сразу сообразил сговор = догадалсяо сговоре и зарычал; zmiarkować – смекнуть, сообразить, догадаться; zmowa – сговор):
– Sprawiedliwości nie można kupić ani sprzedać (справедливости нельзя ни купить, ни продать). Tym mi oczu nie zamydlicie (этим вы мне пыль в глаза не пустите; zamydlić – намылить; zamydlić oczy – пустить пыль в глаза).
Maciek podrapał się w głowę (Мацек почесал голову: «почесался в голове»; podrapać się – почесаться).
– Powiedz najprzód, ile mi zapłacisz, jeśli sprawę osądzę na twoją korzyść? A nie, to przegrasz.
Niedźwiedź zaraz zmiarkował zmowę i ryknął:
– Sprawiedliwości nie można kupić ani sprzedać. Tym mi oczu nie zamydlicie.
Maciek podrapał się w głowę.
– Żle (плохо), kiedy człowiek jest takim sędzią (когда человек такой судья = так судит)! Biegnie szukać innego (бежит искать другого; biegnąć = biec – бежать).
Napotkał wołu (встретил волу = вола; wół – вол), wiedzie go (ведёт его, wieść – вести), zaprasza (приглашает), żeby sądził (чтобы судил).
– Czym ja głupi (что я, дурак: «глупый ли я»; głupi – глупый, глупец, дурак)? – wół odrzeknie (вол ответит = ответил; odrzec – ответить). – Widzę przed sobą swoich rzeźników i rad będę (вижу перед собой своих палачей и рад буду; rzeźnik – мясник; перен. палач), jeżeli choć jednego z was licho weźmie (если хотя бы одного из вас чёрт поберёт; licho – лихо, зло; чёрт, niech licho weźmie – чёрт бы побрал)… Jeszcze tego brakuje (ещё не хватает = не хватало того; brakować – не хватать), żebym takim sprawiedliwość dawał (чтобы я таким справедливость давал). – Ryknął (заревел), zadarł ogon i uciekł (задрал хвост и убежал; zadrzeć – задрать; uciec – убежать).
– Żle, kiedy człowiek jest takim sędzią! Biegnie szukać innego.
Napotkał wołu, wiedzie go, zaprasza, żeby sądził.
– Czym ja głupi? – wół odrzeknie. – Widzę przed sobą swoich rzeźników i rad będę, jeżeli choć jednego z was licho weźmie… Jeszcze tego brakuje, żebym takim sprawiedliwość dawał. – Ryknął, zadarł ogon i uciekł.
Zbierało się na płacz Maćkowi (слёзы подступали к горлу Мацька; zbierać się – собираться; zbiera się na płacz – слёзы подступают к горлу), myślał (думал; myśleć), że sprawiedliwość (что справедливость), wdzięczność są rzeczy zwyczajne (благодарность, – это вещи обычные), razem ze światem stworzone (вместе с миром сотворённые; stworzyć – создать, сотворить).
Idzie (идёт; iść – идти), znowu szuka sędziego (снова ищет судью), a tu jaskółeczka siedzi na gałązce i świergota (а тут ласточка сидит на веточке и щебечет; jaskółka – ласточка; gałązka – ветка. веточка):
– Ani zbyt wielkiego (ни слишком большого), ani zbyt małego nie bierz (ни слишком маленького не бери; brać – брать), Maćku (Мацек). „Uhm (хм)! – pomyślał chłop (подумал крестьянин). – Trzeba będzie wziąć barana (нужно будет взять барана).” Znalazł barana (нашёл барана), prowadzi (ведёт), pyta (спрашивает):
Zbierało się na płacz Maćkowi, myślał, że sprawiedliwość, wdzięczność są rzeczy zwyczajne, razem ze światem stworzone.
Idzie, znowu szuka sędziego, a tu jaskółeczka siedzi na gałązce i świergota:
– Ani zbyt wielkiego, ani zbyt małego nie bierz, Maćku. „Uhm! – pomyślał chłop. – Trzeba będzie wziąć barana.” Znalazł barana, prowadzi, pyta:
– Jakież twoje zdanie (каково же твоё мнение)? Ten beknął (тот заблеял), klnie się: (клянется, kląć się – клясться):
– Ja tam nie znam żadnej sprawiedliwości (я не знаю никакой справедливости), wdzięczności ani niewdzięczności (ни благодарности, ни неблагодарности). Mogę tu pobeczyć (могу здесь заблеять; pobeczyć = pobeczeć – заблеять), i na tym koniec (и на этом конец)… Jeżeli wam o zgodę chodzi (если вы соглашения хотите: «если вам о соглашении речь идёт»), nasz pies owczarski (наша овчарка; pies owczarski – овчарка) – doskonały sędzia (отличный судья, doskonały – превосходный, отличный): jednego barana w kark (одного барана в шею = по шее; kark – шея /задняя часть/), drugiego za łeb (второго за голову = по голове; łeb – голова /животного/), w natyłki i my (по ягодицам и мы; natyłki – уст. ягодицы), tysiąc owiec (тысяча овец), musimy żyć w zgodzie (вынуждены жить в согласии; musieć – быть вынужденным; żyć w zgodzie – жить в согласии). Oho, nasz kundel jest wielki sędzia (ого, наша дворняга – великий судья)!
– Jakież twoje zdanie? Ten beknął, klnie się:
– Ja tam nie znam żadnej sprawiedliwości, wdzięczności ani niewdzięczności. Mogę tu pobeczyć, i na tym koniec… Jeżeli wam o zgodę chodzi, nasz pies owczarski – doskonały sędzia: jednego barana w kark, drugiego za łeb, w natyłki i my, tysiąc owiec, musimy żyć w zgodzie. Oho, nasz kundel jest wielki sędzia!
Niedźwiedziowi oczy zaświeciły się z radości (у медведя глаза засверкали от радости; zaświecić się – засветиться, засверкать, zaświeciły mu się oczy – у него засверкали глаза, z – от /об эмоц. сост./).
– Chłopie (крестьянин) – powiada (говорит он) – wdzięczność dla ciebie gryzie mię (благодарность к тебе мучает меня; dla – к /при указании на отношение/), truje coraz bardziej (терзает всё больше; truć – отравлять; беспокоить, терзать; coraz – всё /в соч. со сравн. ст. прил. или нареч. означает постепенное усиление качества/; bardziej – более, больше). Zjeść cię koniecznie muszę (съесть тебя я непременно должен), żeby się wywdzięczyć (чтобы отблагодарить).
– Zaczekajże (подожди же) – chłop mówi (говорит крестьянин) – ten baran jest głupi i jak świat światem (это баран глупый и никогда; jak świat światem – никогда), baran sędzią nie bywał (баран судьёй не бывал); ale poczciwca tu jednego sprowadzę (но одного порядочного я сюда приведу; poczciwiec – уст. честный/порядочный человек).
Niedźwiedziowi oczy zaświeciły się z radości.
– Chłopie – powiada – wdzięczność dla ciebie gryzie mię, truje coraz bardziej. Zjeść cię koniecznie muszę, żeby się wywdzięczyć.
– Zaczekajże – chłop mówi – ten baran jest głupi i jak świat światem, baran sędzią nie bywał; ale poczciwca tu jednego sprowadzę.
Bieży Maciek i psa wzywa (бежит Мацек и пса зовёт):
– Wierneś jest zwierzę (ты верное животное; wierny – верный; jesteś – ты есть), pewnie masz w sobie wdzięczność i sprawiedliwość (наверное, имеешь в себе благодарность и справедливость).
Opowiedzieli mu sprawę i nastają (рассказали ему дело и настаивают):
Bieży Maciek i psa wzywa:
– Wierneś jest zwierzę, pewnie masz w sobie wdzięczność i sprawiedliwość.
Opowiedzieli mu sprawę i nastają:
– Sądź podług wiecznej sprawiedliwości świata (суди согласно вечной справедливости мира; podług czegoś – согласно чему-л.)! Pies się zamyślił (пёс задумался), a potem rzecze (а потом молвит; rzec – сказать, произнести, молвить):
– Wczoraj w nocy zbóje napadli mojego pana (вчера ночью разбойники напали на моего хозяина; w nocy – ночью; napaść kogoś – напасть на кого-л.), a ja go w porę ostrzegłem (а я его вовремя предупредил; pora – время; w porę – вовремя), ocaliłem mu życie (спас ему жизнь), majątek (имущество), a on mi dzisiaj przez wdzięczność i sprawiedliwość wsypał takie kije (а он мне сегодня из благодарности и справедливости всыпал таких ударов палкой; przez – из-за, из /при указании на причину чего-л./; kije мн. палки, удары палкой), że oto łazić nie mogę (что вот лазать не могу; móc – мочь).
– Sądź podług wiecznej sprawiedliwości świata! Pies się zamyślił, a potem rzecze:
– Wczoraj w nocy zbóje napadli mojego pana, a ja go w porę ostrzegłem, ocaliłem mu życie, majątek, a on mi dzisiaj przez wdzięczność i sprawiedliwość wsypał takie kije, że oto łazić nie mogę.
Maciek w rozpaczy pędzi i myśli sobie (Мацек в отчаянии несётся и думает себе; pędzić – мчаться, нестись):
„Głupi jestem (глупый я), że jaskółki słucham (что ласточку слушаю; słuchać kogoś /родит. падеж/ – слушать кого-л. /вин. падеж/)! Ani zbyt duży (ни слишком большой), ani zbyt mały (ни слишком маленький) – niemądre słowa (неумные слова)… Konia przyzwę (коня позову; przyzwać – книжн. призвать, позвать), to jest zwierzę poczciwe ze skórą i kościami (это животное славное со шкурой и костями; skóra – кожа; шкура).”
Przyszedł koń i powiada (пришёл конь и говорит):
Maciek w rozpaczy pędzi i myśli sobie:
„Głupi jestem, że jaskółki słuchami Ani zbyt duży, ani zbyt mały – niemądre słowa… Konia przy zwę, to jest zwierzę poczciwe ze skórą i kościami.”
Przyszedł koń i powiada:
– Ja znam wybornie wdzięczność i sprawiedliwość (я знаю отлично благодарность и справедливость), gdyż wożę (потому что вожу; wozić – возить), noszę swojego pana i zarabiam się w pługu na niego (ношу своего хозяина и зарабатываю в плуге для него; nosić – носить; zarabiać – зарабатывать).
– No i cóż (ну и что же)? – pyta Maciek uradowany (спрашивает обрадованный Мацек).
– Za to mnie pan głodem morzy i biciem srogo płaci (за это меня хозяин голодом морит и битьём жестоко платит; srogo – свирепо, сурово, жестоко)!