Максим Дзевенис - Польские сказки
Wtem zegar godzinę dwunastą uderzył i owe trzy kruki wnet odleciały. Ślepy począł macać po słupach i przekonał się, że leżał pod szubienicą; dalej zaczął znowu macać po trawie, urwał jedno ziółko, drugie i trzecie, aż wreszcie trafiwszy na to, co wzrok przywraca, gdy nim potarł oczy, poczęło mu w nich błyszczeć, aż dalej coraz bardziej robiło mu się jaśniej, na koniec przejrzał zupełnie. Wtedy, gdy już świtać zaczęło, szedł na Bóg zdarz i dopytywał się do wioski i do domu owej położnicy, o której krucy sobie radzili. Już się zmierzchało, gdy tam przyszedł i o nocleg gospodarza prosił.
– Tu byście bardzo zły nocleg mieli (здесь вы бы очень плохой имели ночлег) – odpowiada mu gospodarz (отвечает ему хозяин) – żona moja w połogu (жена у меня родила недавно: «в послеродовом периоде»; połóg – послеродовой период), dziecko całą noc niespokojne (ребёнок всю ночь неспокойный), lepiej (лучше), żebyście poszli do sąsiada (чтобы вы пошли к соседу), on nie ma małych dzieci (у него нет маленьких детей).
– Tu byście bardzo zły nocleg mieli – odpowiada mu gospodarz – żona moja w połogu, dziecko całą noc niespokojne, lepiej, żebyście poszli do sąsiada, on nie ma małych dzieci.
– Wolę ja u was choćby pod ławą leżeć (я предпочитаю у вас хоть под лавкой лежать) – rzekł biedny i usiadł blisko łóżka (сказал бедный и сел возле кровати), czuwał ciągle (не спал/следил постоянно), a gdy dziewka wedle zwyczaju łyżki na stół rzuciwszy odeszła i położnica kichnęła (а когда девка по /своему/ обыкновению ложки на стол кинув, ушла, и роженица чихнула; wedle = według czegoś – по, согласно чему-л.), rzekł do niej (сказал ей): „Boże wam daj zdrowie (дай вам Бог здоровья)!” Wtedy zaszumiało (тогда зашумело; zaszumieć – зашуметь), jakby wicher wielki powstał (словно вихрь большой = сильный поднялся), i obrazki wszystkie ze ścian spadły (и образки все со стен упали = попадали; obrazek – картинка; церк. образок; spaść – упасть), bo już diabli wtenczas przyciesie domu byli podnieśli (потому что черти тогда подняли уже нижние балки дома; diabeł – чёрт). Gospodarz i wszyscy domownicy przelękli się bardzo i dopiero biedny ślepy całą rzecz opowiedział (хозяин и все домашние перепугались очень, и только бедный слепой всё дело = обо всём рассказал; opowiedzieć – рассказать; przelęknąć się – испугаться, перепугаться), a gospodarz nie tylko sowicie go obdarzył (а хозяин не только щедро его одарил), ale i do miasta (но и в город), gdzie studnię robiono (где колодец делали: «делано»), odwieźć kazał (отвезти велел).
– Wolę ja u was choćby pod ławą leżeć – rzekł biedny i usiadł blisko łóżka, czuwał ciągle, a gdy dziewka wedle zwyczaju łyżki na stół rzuciwszy odeszła i położnica kichnęła, rzekł do niej: „Boże wam daj zdrowie!” Wtedy zaszumiało, jakby wicher wielki powstał, i obrazki wszystkie ze ścian spadły, bo już diabli wtenczas przyciesie domu byli podnieśli. Gospodarz i wszyscy domownicy przelękli się bardzo i dopiero biedny ślepy całą rzecz opowiedział, a gospodarz nie tylko sowicie go obdarzył, ale i do miasta, gdzie studnię robiono, odwieźć kazał.
Ogłosił on tam zaraz (объявил он там сразу), że by się podjął wody w tym mieście dostać (что воду в этом городе возьмётся достать; podjąć się czegoś – взяться за что-л.; взять на себя что-л.). Mówiono mu (говорили ему), że tam już nie tacy majstrowie pracowali (что там уже и не такие мастера работали; majster – мастер), a dokonać tego nie mogli (а сделать этого не могли; dokonać czegoś – совершить, сделать что-л.); on jednak nie dał się odstraszyć i żądał potrzebnych narzędzi (он, однако, не дал себя отпугнуть и требовал необходимых инструментов; się – себя). Nim go w głębię puszczono (прежде чем его в глубину пустили; głąb – глубь, глубина), zastrzegł sobie (предупредил: «оставил за собой»; zastrezc – оговорить; zastzrec sobie – оставить за собой), aby gdy zawoła lub da znak zaraz go na wierzch wyciągniono (чтобы, когда он крикнет или даст знак, тотчас его наверх вытащили; wyciągnąć – вытянуть, вытащить). Ledwo tam przez godzinę kopał (едва час там копал: «в течение часа»; ledwo = ledwie; przez – в течение /о промежутке времени/), a już otwarły się poniki (а уже открылись источники; ponik – диал. источник), wołał więc (итак = поэтому он кричал; więc – итак, стало быть, следовательно), by go wyciągniono (чтобы его вытащили: «чтобы его вытащено»); i gdy go do góry wydobyto (и когда его наверх достали; góra – верх; do góry – вверх), woda wierzchem studni poczęła się dobywać on poskoczył po pierzynę do pierwszego domu (вода через верх колодца стала выходить, он побежал за периной в первый /попавшийся/ дом; poskoczyć – побежать; сбегать), nakrył studnię i woda utęchła (накрыл колодец и вода утихла). Rząd miasta zapłacił mu dobrze za tę usługę (правительство города = городской совет заплатил ему хорошо за эту услугу; rząd – ряд; правительство).
Ogłosił on tam zaraz, że by się podjął wody w tym mieście dostać. Mówiono mu, że tam już nie tacy majstrowie pracowali, a dokonać tego nie mogli; on jednak nie dał się odstraszyć i żądał potrzebnych narzędzi. Nim go w głębię puszczono, zastrzegł sobie, aby gdy zawoła lub da znak zaraz go na wierzch wyciągniono. Ledwo tam przez godzinę kopał, a już otwarły się poniki, wołał więc, by go wyciągniono; i gdy go do góry wydobyto, woda wierzchem studni poczęła się dobywać on poskoczył po pierzynę do pierwszego domu, nakrył studnię i woda utęchła. Rząd miasta zapłacił mu dobrze za tę usługę.
Kupił on sobie zaraz bryczkę i parę koni i prędko jechał do Paprocin (купил он себе сразу же бричку и пару лошадей и быстро ехал = поехал в Папроцины). Przybywszy tam zgłosił się (прибыв туда, заявил: «заявил себя»; zgłosić – заявить), że by chciał panią ozdrowić (что он хотел бы госпожу вылечить; chcieć – хотеть; ozdrowić = wyleczyć). Mąż mówi (муж /её/ говорит):
– Zapłacę (заплачу; zapłacić), ile będę w stanie (сколько смогу: «буду в состоянии»; być w stanie – быть в состоянии, быть способным что-л. сделать, stan – состояние, положение), czyń tylko, co możesz (только делай, что можешь; czynić – делать).
Kupił on sobie zaraz bryczkę i parę koni i prędko jechał do Paprocin. Przybywszy tam zgłosił się, że by chciał panią ozdrowić. Mąż mówi:
– Zapłacę, ile będę w stanie, czyń tylko, co możesz.
Przychodzień kazał szafę ogromną na bok usunąć (прибывший велел шкаф огромный в сторону отодвинуть; bok – бок; сторона; na bok – в сторону), rozciął szkaradną żabę mieczem (разрубил мечом безобразную лягушку; szkaradny – отвратительный, мерзкий, безобразный), dobył z niej hostię i opłukawszy dał ją pożyć wyschłej i ledwie już dychającej jejmości (вынул из неё облатку и, ополоснув, дал её вкусить высохшей госпоже, которая уже едва дышала: «еле уже дышащей»). Za kilka godzin już cokolwiek posiłku przyjęła i siedzieć mogła (через несколько часов уже немного пищи приняла и сидеть могла; za – через /о времени/;cokolwiek – несколько, немного; posiłek – еда; приём пищи); drugiego dnia już się w pokoju przechodziła (второго дня = на другой день уже по комнате ходила: «в комнате проходилась»; pokój – комната); trzeciego już na dwór wyszła (на третий уже во двор вышла; wyjść na dwór – выйти во двор). Mąż zapłacił sowicie cudownemu lekarzowi (муж /её/ заплатил щедро чудесному лекарю; lekarz – врач, лекарь), który też spiesznie do swoich wrócił (который также поспешно к своим вернулся). Gdy go zobaczył brat i żona (когда его увидел брат и /его/ жена), wielce się mu dziwowali (весьма ему = этому дивились), a on rzekł (а он сказал):
Przychodzień kazał szafę ogromną na bok usunąć, rozciął szkaradną żabę mieczem, dobył z niej hostię i opłukawszy dał ją pożyć wyschłej i ledwie już dychającej jejmości. Za kilka godzin już cokolwiek posiłku przyjęła i siedzieć mogła; drugiego dnia już się w pokoju przechodziła; trzeciego już na dwór wyszła. Mąż zapłacił sowicie cudownemu lekarzowi, który też spiesznie do swoich wrócił. Gdy go zobaczył brat i żona, wielce się mu dziwowali, a on rzekł:
– Chciałeś mi (хотел ты мне; mi – мне), bracie (брат), złe wyrządzić (злое = зло причинить), a mnie to na dobre wyszło (а мне это на доброе = добром вышло; nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło – нет худа без добра); tak i tak mi się powodziło (так и так со мной было: «мне жилось»; powodzić się – везти; удаваться; житься).
Brat zazdrościł mu bardzo tego szczęścia i raz mówi do niego (брат завидовал сильно этому счастью и однажды говорит ему; zazdrościć czegoś – завидовать чему-л.; mówić do kogoś – говорить кому-л.):
– Wiesz ty co (знаешь что), braciszku (братишка; braciszek)! zrób mi ty też tak, jak ja tobie zrobiłem (сделай ты мне тоже так, как я тебе сделал; zrobić – сделать), i zaprowadź mnie pod szubienicę (и отведи меня к виселице; zaprowadzić – отвести, свести).
– Chciałeś mi, bracie, złe wyrządzić, a mnie to na dobre wyszło; tak i tak mi się powodziło.
Brat zazdrościł mu bardzo tego szczęścia i raz mówi do niego:
– Wiesz ty co, braciszku! zrób mi ty też tak, jak ja tobie zrobiłem, i zaprowadź mnie pod szubienicę.
Brat nie chciał tego żadnym sposobem zrobić (брат никаким образом = никак не хотел этого делать; w żaden sposób – никоим образом, никак; sposób – способ, образ), ale bogacz koniecznie prosił i spoczynku mu nie dał (но богач непременно = настойчиво просил и покоя ему не давал: «не дал»; spoczynek – отдых; покой). Nie mogąc się tedy wymówić (не в силах отказаться), zrobił, tak jak on chciał (он сделал, так как он хотел), i zaprowadził go pod szubienicę (и отвёл его к виселице). Siedział tam (сидел он там; siedzieć), aż godzina jedenasta wybiła (пока одиннадцать часов не пробило). Przyleciały znów trzy kruki i nuż rozprawiać (прилетели снова три ворона и ну разглагольствовать; przylecieć – прилететь), co słychać (что нового: «что слышно»)? Pierwszy mówi (первый говорит):