Joanna Chmielewska - Wszystko czerwone / Всё красное
Wiedziałam, że w gruncie rzeczy o to właśnie chodzi. W kwestii gmerania w papierach Alicja była nieugięta. Przez całe życie po wszystkich jej domach poniewierało się parę ton makulatury, która w całości była jej niezbędna do egzystencji. Jak żyję, nie wdziałam domu, w którym znajdowałaby się podobna ilość szpargałów! Większość tego niewątpliwie dawno należało wyrzucić i sama Alicja to przyznali Wala, ale nigdy nie była pewna, co jest co i które jest które, a na przejrzenie i posegregowanie tego przez ostatnie dwadzieścia lat nie mogła znaleźć czasu. Tonęła w papierach i strzegła ich jak oka w głowie, nikomu nie pozwalając dotykać. Przy swoim roztargnieniu nigdy nie pamiętała, gdzie co położyła, i rzeczywiście list od Edka mógł się znajdować wszędzie, z lodówką włącznie.
Na wszelki wypadek (на всякий случай) sama zajrzałam do kufra (я сама заглянула в сундук), ale korespondencji w nim nie było (но корреспонденции в нем не было). Alicja obejrzała nową lnianą poszewkę na poduszkę (Алиция осмотрела новую льняную наволочку для подушки), której nie mogła używać (которую она не могла использовать), bo nie pasowała do duńskich rozmiarów (поскольку она не подходила для датских размеров), dotarła do dna (добралась до дна), znalazła pudełko zapałek (нашла коробку спичек), upchała wszystko z powrotem (запихала все обратно) i powoli zaczęła zamykać wieko (и медленно начала закрывать крышку).
Na wszelki wypadek sama zajrzałam do kufra, ale korespondencji w nim nie było. Alicja obejrzała nową lnianą poszewkę na poduszkę, której nie mogła używać, bo nie pasowała do duńskich rozmiarów, dotarła do dna, znalazła pudełko zapałek, upchała wszystko z powrotem i powoli zaczęła zamykać wieko.
— Tak się zastanawiam (я вот думаю) … — powiedziała powoli w zamyśleniu (сказала она медленно в раздумье) i zastygła w połowie zamykania (и застыла на половине закрывания). — Zosia wykluczona (Зося исключена = отпадает), ale Paweł (а Павел)?… Ta młodzież teraz taka dziwna (эта молодежь сейчас такая странная) … Czy to jest możliwe (возможно ли), żeby oni to uważali za dowcip (чтобы они считали это за шутку)? Twoje dzieci jak (твои дети как)?…
— Dziękuję, zdrowe (спасибо, здоровы) — odparłam odruchowo (ответила я машинально), bardzo zaskoczona (очень удивленная). — Morderstw, jak dotąd, nie popełniają (убийств, как до сий поры, не совершают), jeśli o to ci chodzi (если ты это имеешь в виду), i chyba raczej nie planują nic takiego (и, пожалуй, скорее не планируют ничего такого = вряд ли планируют что-то такое). Uprawiają inne gatunki dowcipów (они проделывают другого рода шутки). Kota masz (у тебя есть кот)?
— Tak się zastanawiam… — powiedziała powoli w zamyśleniu i zastygła w połowie zamykania. — Zosia wykluczona, ale Paweł?… Ta młodzież teraz taka dziwna… Czy to jest możliwe, żeby oni to uważali za dowcip? Twoje dzieci jak?…
— Dziękuję, zdrowe — odparłam odruchowo, bardzo zaskoczona. — Morderstw, jak dotąd, nie popełniają, jeśli o to ci chodzi, i chyba raczej nie planują nic takiego. Uprawiają inne gatunki dowcipów. Kota masz?
Alicja wzruszyła ramionami (Алиция пожала плечами), ciężkie wieko wymknęło jej się z ręki (тяжелая крышка вырвалась у нее из руки) i zatrzasnęło z hukiem zgoła armatnim (и захлопнулась с грохотом пушки; zgoła — совсем, прямо как). W chwilę potem w progu stała Zosia w piżamie (минутой позже = через минуту на пороге стояла = появилась Зося в пижаме), z bladą twarzą (с бледным лицом), z obłędem w oczach (с помешательством в глазах).
— Co się stało (что случилось)?… Ktoś strzelał (кто-то стрелял)!…
— Nic, to ja (ничего, это я) — powiedziała Alicja z westchnieniem (сказала Алиция со вздохом = вздыхая). — Obudziłam cię (я тебя разбудила)? Bardzo cię przepraszam (извини, пожалуйста; przepraszać kogoś — извиняться перед кем-л.), nie zwracaj uwagi (не обращай внимания), szukam listu od Edka (я ищу письма от Эдека).
— Na litość boską (о, Господи) — powiedziała Zosia słabo (сказала Зося слабо = ей стало дурно). — W tym domu można zwariować (в этом доме с ума можно сойти)!
Alicja wzruszyła ramionami, ciężkie wieko wymknęło jej się z ręki i zatrzasnęło z hukiem zgoła armatnim. W chwilę potem w progu stała Zosia w piżamie, z bladą twarzą, z obłędem w oczach.
— Co się stało?… Ktoś strzelał!…
— Nic, to ja — powiedziała Alicja z westchnieniem. — Obudziłam cię? Bardzo cię przepraszam, nie zwracaj uwagi, szukam listu od Edka.
— Na litość boską — powiedziała Zosia słabo. — W tym domu można zwariować!
— Bierz przykład z Elżbiety (бери пример с Эльжбеты) — poradziłam jej (посоветовала ей я).
— Ani drgnie (даже не шелохнется).
— Elżbieta (Эльжбета)! — prychnęła Zosia z gniewem (фыркнула Зося с гневом).
— Do Elżbiety można strzelać (в Эльжбету можно стрелять) z karabinu maszynowego (из пулемета; karabin — винтовка, ружье; karabin maszynowy — пулемет), można dom podpalić (можно дом поджечь)! Ona nie ma nerwów (у нее нет нервов)!
— Tym bardziej bierz z niej przykład (тем более бери с нее пример), Joanna ma rację (Иоанна права).
— Przeszukaj jeszcze kuchnię (обыщи еще и кухню) — powiedziałam ponuro (сказала я мрачно). — Skoro w głupich miejscach (раз в глупых = в самых неожиданных местах), to już konsekwentnie (то уж последовательно).
— Bierz przykład z Elżbiety — poradziłam jej.
— Ani drgnie.
— Elżbieta! — prychnęła Zosia z gniewem.
— Do Elżbiety można strzelać z karabinu maszynowego, można dom podpalić! Ona nie ma nerwów!
— Tym bardziej bierz z niej przykład, Joanna ma rację.
— Przeszukaj jeszcze kuchnię — powiedziałam ponuro. — Skoro w głupich miejscach, to już konsekwentnie.
W kuchni postanowiłyśmy przy okazji (на кухне при случае = пользуясь случаем мы решили) zrobić sobie kawy (сделать/приготовить себе кофе), Alicja zdecydowała się nie pójść w ogóle do biura (Алиция решила вообще не пойти в офис = на работу), uznawszy (решив), że dwie zbrodnie pod rząd (что два преступления подряд), nawet jeśli jedna z nich jest trochę nieudana (даже если одно из них немного не удалось), są wystarczającym usprawiedliwieniem (являются достаточным оправданием = уважительной причиной), szczególnie jeśli przyjmie się (в особенности если принять = учесть), że to ona miała paść ofiarą (что это = именно она должна была пасть жертвой). Wróciłam do kwestii młodzieży (я вернулась к вопросу о молодежи). Paweł nie budził we mnie żadnych podejrzeń (Павел не будил/не вызывал у меня никаких подозрений) zarówno jako młodzież (ни в качестве молодежи), jak i jako on sam (ни /просто/ он сам), przypuszczenie zaś (поэтому предположение), że moje dzieci miałyby przejawiać (что мои дети могли бы проявлять = иметь) tak zwyrodniałe poczucie humoru (так/такое дегенератское чувство юмора), wydało mi się co najmniej niesmaczne (показалось мне по крайней мере невкусным = пошлым). Nie omieszkałam poinformować o tym Alicji (я не преминула проинформировать об этом Алицию).
W kuchni postanowiłyśmy przy okazji zrobić sobie kawy, Alicja zdecydowała się nie pójść w ogóle do biura, uznawszy, że dwie zbrodnie pod rząd, nawet jeśli jedna z nich jest trochę nieudana, są wystarczającym usprawiedliwieniem, szczególnie jeśli przyjmie się, że to ona miała paść ofiarą. Wróciłam do kwestii młodzieży. Paweł nie budził we mnie żadnych podejrzeń zarówno jako młodzież, jak i jako on sam, przypuszczenie zaś, że moje dzieci miałyby przejawiać tak zwyrodniałe poczucie humoru, wydało mi się co najmniej niesmaczne. Nie omieszkałam poinformować o tym Alicji.
— W takim razie kto (в таком случае, кто)? Ktoś w końcu tego Edka zabił (кто-то ведь, в конце концов, этого Эдека убил) i ktoś doprawił winogrona (и кто-то приправил виноград). Ktoś podobno czyha na mnie (похоже, кто-то на меня охотится; czyhać na kogoś — подстерегать, подкарауливать кого-л.). Kto (кто)? Ty (ты)?
— Dlaczego ja (почему я), do diabła (черт возьми)?! — zdenerwowałam się (разнервничалась я). — Ni mnie ten Edek ział, ni mnie grzębił (меня этот Эдек ни охрел, ни глаждал —игра слов от «ни грел, ни охлаждал» = мне от него ни тепло, ни холодно; grzać — греть; ziębić — охлаждать) …!
Stojąca na wysokim kuchennym stołku (стоящая на высоком кухонном столике) i gmerająca w szafce Alicja (и копающаяся в шкафчике Алиция) odwróciła się z takim rozmachem (повернулась с таким размахом), że połowa puszek z górnej półki (что половина банок с верхней полки) z łoskotem runęła na podłogę (с грохотом рухнула на пол). Z jednego słoika wysypała się kawa (из одной банки высыпался кофе; słoik — стеклянная банка; puszka — железная банка).
— W takim razie kto? Ktoś w końcu tego Edka zabił i ktoś doprawił winogrona. Ktoś podobno czyha na mnie. Kto? Ty?
— Dlaczego ja, do diabła?! — zdenerwowałam się. — Ni mnie ten Edek ział, ni mnie grzębił…!
Stojąca na wysokim kuchennym stołku i gmerająca w szafce Alicja odwróciła się z takim rozmachem, że połowa puszek z górnej półki z łoskotem runęła na podłogę. Z jednego słoika wysypała się kawa.
— Ni co ci robił (ни что тебе делал)?!!!
— Co (что)?… Nic mi nie robił (ничего он мне не делал) — odparłam ze zdumieniem (ответила я с удивлением), nie zdając sobie sprawy z tego (не отдавая себе отчета о том), co powiedziałam (что я сказала), i współczująco patrząc na Zosię (и сочувственно смотря на Зосю), która pojawiła się (которая появилась) w wejściu z korytarzyka do kuchni (во входе = в дверях из коридорчика в кухню). Jedną ręką trzymała się za głowę (одной рукой она держалась за голову), a drugą za serce (а другой — за сердце).
— Alicja, ty mnie wpędzisz do grobu (Алиция, ты меня в гроб вгонишь) — powiedziała z goryczą (сказала с горечью), spoglądając na pobojowisko u naszych stóp (поглядывая на побоище у/возле наших стоп/ног).
— Przestań reagować po prostu (просто перестань реагировать) — poradziła jej stanowczo Alicja (решительно посоветовала ей Алиция) z wyżyn stołka (с высоты столика; wyżyna — вершина). — Nastaw się duchowo (настройся духом) i nie zwracaj uwagi (и не обращай внимания). Okazuje się (оказывается), że Joannie Edek robił coś takiego (что Иоанне Эдек делал нечто такое), że naprawdę trzeba go było zabić (что его и вправду нужно было убить).