Joanna Chmielewska - Wszystko czerwone / Всё красное
— Cały czas machał rękami. Ciemno było. Kretyński pomysł z ta lampą. Zdaje się, że pokazał gdzieś między tobą a Ewą.
— Obie jesteśmy żeńskiej płci i żadna z nas nie była w spodniach — powiedziałam z niesmakiem, w ostatniej chwili unikając poparzenia twarzy następnym pękiem pokrzyw, którymi Alicja zamiotła mi przed nosem. — Czy nie mogłabyś usuwać tego zielska mniej energicznie? Reumatyzmu już się pozbyłam. Przez dwa tygodnie gryzły mnie czerwone mrówki.
— Dlaczego czerwone mrówki (почему красные муравьи)? — spytała Alicja z wyraźnym roztargnieniem (спросила Алиция с заметной рассеянностью = рассеянно).
— Bo akurat takie były tam, gdzie byłam (потому что как раз такие были там, где я была) …
— Czekaj (подожди). Czerwone mrówki (красные муравьи) …? Coś mi się kojarzy (мне это что-то навевает = это у меня с чем-то ассоциируется) …
— Pewnie (наверное). Mrówki czerwone (красные муравьи). Wszystko czerwone (все красное) …
— Czekaj (подожди). Czerwone mrówki (красные муравьи) … Czy Zosia nie wie czegoś o Edku (а Зося об Эдеке что-нибудь не знает)? Zdaje się, że słyszałam od niej o czymś takim (кажется, я слышала от нее о чем-то таком). Właśnie jakby czerwone mrówki (как раз как бы = что-то вроде красных муравьев) …
— Zosia może coś wiedzieć (Зося может что-то знать), widywała przecież Edka w Polsce (ведь она видалась с Эдеком в Польше). Trzeba ją spytać (нужно ее спросить). A co z tym listem (а что с этим письмом)?
— Przepadł (пропал) — powiedziała Alicja z ciężkim westchnieniem (сказала Алиция с тяжелым вздохом). — Musiałabym chyba rozebrać dom na kawałki (похоже, я должна была бы = мне пришлось бы разобрать дом на кусочки), żeby go znaleźć (чтобы его найти). Ktoś mi tu musiał robić porządki (как будто кто-то у меня тут делал = наводил порядок), wszystko jest poprzewracane do góry nogami (все перевернуто вверх ногами).
— Dlaczego czerwone mrówki? — spytała Alicja z wyraźnym roztargnieniem.
— Bo akurat takie były tam, gdzie byłam…
— Czekaj. Czerwone mrówki…? Coś mi się kojarzy…
— Pewnie. Mrówki czerwone. Wszystko czerwone…
— Czekaj. Czerwone mrówki… Czy Zosia nie wie czegoś o Edku? Zdaje się, że słyszałam od niej o czymś takim. Właśnie jakby czerwone mrówki…
— Zosia może coś wiedzieć, widywała przecież Edka w Polsce. Trzeba ją spytać. A co z tym listem?
— Przepadł — powiedziała Alicja z ciężkim westchnieniem. — Musiałabym chyba rozebrać dom na kawałki, żeby go znaleźć. Ktoś mi tu musiał robić porządki, wszystko jest poprzewracane do góry nogami.
— Rewizja była (обыск/ревизия была) — przypomniałam jej (напомнила я ей).
— Ale Zosia rzeczywiście może coś wiedzieć (а Зося действительно может что-то знать). Może on się z kimś spotykał w Polsce (может, он с кем-то встречался в Польше)?
W środku drgnęło mi coś (у меня внутри что-то дрогнуло; drgnąć — дрогнуть, вздрогнуть), zaskoczone jej nadzwyczajną intuicją (пораженное ее необыкновенной интуицией; zaskoczyć — застигнуть врасплох, поразить). Z przejęcia puściłam przytrzymywane pokrzywy (от волнения я выпустила крапиву, которые/которую держала; przytrzymywać — придерживать), które oparzyły mnie przez ubranie (которые обожгли = которая обожгла меня сквозь одежду). Reumatyzm powinnam mieć definitywnie z głowy (ревматизм меня больше точно беспокоить не должен).
— Wygląda na to (похоже на то), że to coś, co wiedział (что то нечто, что он знал), to było o kimś (оно было о ком-то) — powiedziałam ostrożnie (сказала я осторожно), myśląc równocześnie (одновременно думая), że chyba trzeba będzie wtajemniczyć Alicję (что, пожалуй, нужно будет посвятить Алицию; wtajemniczyć — посвятить, ознакомить; tajemnica — тайна) w tę pierwotnie niewinną, a teraz podejrzaną sprawę (в это изначально невинное, а теперь подозрительное дело). — I ten ktoś go zaszlachtował (и этот кто-то его заколол; zaszlachtować — зарезать, заколоть — разг). Jak myślisz (как думаешь), ktoś z nas czy obcy (/это/ кто-то из нас или чужой)?
— Rewizja była — przypomniałam jej.
— Ale Zosia rzeczywiście może coś wiedzieć. Może on się z kimś spotykał w Polsce?
W środku drgnęło mi coś, zaskoczone jej nadzwyczajną intuicją. Z przejęcia puściłam przytrzymywane pokrzywy, które oparzyły mnie przez ubranie. Reumatyzm powinnam mieć definitywnie z głowy.
— Wygląda na to, że to coś, co wiedział, to było o kimś — powiedziałam ostrożnie, myśląc równocześnie, że chyba trzeba będzie wtajemniczyć Alicję w tę pierwotnie niewinną, a teraz podejrzaną sprawę. — I ten ktoś go zaszlachtował. Jak myślisz, ktoś z nas czy obcy?
Alicja przyjrzała mi się nieżyczliwie (Алиция неприветливо посмотрела на меня).
— Jeśli ktoś z nas, to kto (если кто-то из нас, то кто)? Ty (ты)?
— Zwariowałaś (ты с ума сошла = спятила)? Dlaczego ja (почему я)?!
— Nie wiem (не знаю). Ja nie (я — нет). Możliwe, że ty też nie (возможно, что ты тоже нет). Leszek i Henryk odpadają (Лешек и Хенрик отпадают), ja też za każdym razem widziałam ich nogi (я тоже каждый раз видела их ноги). To kto (тогда кто)? Zosia (Зося)? Paweł (Павел)? Elżbieta (Эльжбета)?
— Jeszcze zostają Anita, Ewa i Roj (еще остаются Анита, Эва и Рой). Dlaczego ich pomijasz (почему ты их не учитываешь = исключаешь; pomijać — не учитывать, не принимать во внимание)?
Alicja zamilkła na chwilę (Алиция на мгновение замолчала) i w zadumie podrapała się łodygą pokrzywy w łokieć (и в раздумье почесала локоть крапивным стеблем; podrapać się — поцарапаться, почесаться).
Alicja przyjrzała mi się nieżyczliwie.
— Jeśli ktoś z nas, to kto? Ty?
— Zwariowałaś? Dlaczego ja?!
— Nie wiem. Ja nie. Możliwe, że ty też nie. Leszek i Henryk odpadają, ja też za każdym razem widziałam ich nogi. To kto? Zosia? Paweł? Elżbieta?
— Jeszcze zostają Anita, Ewa i Roj. Dlaczego ich pomijasz?
Alicja zamilkła na chwilę i w zadumie podrapała się łodygą pokrzywy w łokieć.
— Bo myślę logicznie (потому что я думаю/рассуждаю логически). On nie miał z nimi nic wspólnego (он не имел с ними ничего общего). Nie wierzę (я не верю), żeby wiedział cokolwiek o kimś z Danii (чтобы/что он знал что-либо о ком-то из Дании). Mam wrażenie (у меня сложилось впечатление), że tu chodzi o kogoś z Polski (что тут речь идет о ком-то из Польши), nigdzie przecież nie jeździł (он ведь никуда не ездил). Bądź uprzejma wynieść się stąd na zbity pysk (будь любезна, убирайся отсюда на битую морду = к чертовой матери)!
Zamurowało mnie na moment (я опешила на мгновение).
— Na litość boską, dlaczego (Боже милостивый, почему)?! — spytałam w przerażeniu (спросила я в ужасе). — Teraz zaraz (прямо сейчас)?!
— Co (что)? — spytała z roztargnieniem Alicja (рассеянно спросила Алиция; roztargnienie — рассеянность). — Paszła won (пошла вон /из русского яз./)! Co mi tu będziesz latała i gryzła (что мне тут будешь = будешь тут летать и кусать)!
Ochłonęłam nieco ze strasznego wrażenia (я немного пришла в себя от страшного/ужасного впечатления; ochłonąć — опомниться, прийти в себя) dopiero na widok jej gestów (только на вид = увидев ее жесты; widok — вид).
— Bo myślę logicznie. On nie miał z nimi nic wspólnego. Nie wierzę, żeby wiedział cokolwiek o kimś z Danii. Mam wrażenie, że tu chodzi o kogoś z Polski, nigdzie przecież nie jeździł. Bądź uprzejma wynieść się stąd na zbity pysk!
Zamurowało mnie na moment.
— Na litość boską, dlaczego?! — spytałam w przerażeniu. — Teraz zaraz?!
— Co? — spytała z roztargnieniem Alicja. — Paszła won! Co mi tu będziesz latała i gryzła!
Ochłonęłam nieco ze strasznego wrażenia dopiero na widok jej gestów.
— Myślałam (я думала), że mówisz do mnie (что это ты мне говоришь), i nie wiedziałam (и не знала), czy mam się wynieść z tych pokrzyw (убираться мне из этих крапив = этой крапивы), czy w ogóle z Allerød (или вообще из Аллеред). rób może jakieś przerwy (делай может какие-то перерывы/паузы), zmieniając rozmówcę (меняя собеседника)!
— Co (что) …? Ach, ty myślałaś, że to do ciebie (Ах/а, ты думала, что это тебе)? A nie, to do tej osy (нет, это /я/ этой осе). Moich gości nie traktuję jeszcze tak źle (моих/своих гостей = к своим гостям я пока не отношусь так плохо).
— Nie wiem, czy słusznie (не знаю, правильно ли /это/). Wnioskując z wczorajszych wydarzeń (делая выводы из вчерашних событий), Edek miał rację (Эдек был прав). Przyjmujesz u siebie (ты принимаешь у себя) jakieś najzupełniej nieodpowiednie osoby (каких-то совершенно безответственных людей/товарищей) …
— Myślałam, że mówisz do mnie, i nie wiedziałam, czy mam się wynieść z tych pokrzyw, czy w ogóle z Allerød. rób może jakieś przerwy, zmieniając rozmówcę!
— Co…? Ach, ty myślałaś, że to do ciebie? A nie, to do tej osy. Moich gości nie traktuję jeszcze tak źle.
— Nie wiem, czy słusznie. Wnioskując z wczorajszych wydarzeń, Edek miał rację. Przyjmujesz u siebie jakieś najzupełniej nieodpowiednie osoby…
Zapadający zmrok (спускающиеся сумерки) oderwał nas od pokrzyw (оторвали нас от крапивы). Pnia nie udało mi się dojrzeć (пня мне разглядеть не удалось) i sama Alicja zaczęła mieć wątpliwości (и сама Алиция начала/стала иметь сомнения = сомневаться), czy on w ogóle tam jest (есть ли он там вообще).
Wyciągnięta na taras i włączona do narady (вытащенная на террасу и включенная/подключенная к совещанию), Zosia zamyśliła się głęboko (Зося глубоко задумалась).
— Nie bardzo rozumiem (я /что-то/ не очень понимаю), o czym wy mówicie (о чем вы говорите) — powiedziała z niezadowoleniem (сказала она с неудовольствием = недовольно), nie kryjąc niechęci do tematu (не скрывая неприязни к теме; chęć — желание). — Dlaczego czerwone mrówki (почему красные муравьи) mają się kojarzyć z Edkiem (должны ассоциироваться с Эдеком)? Nic takiego sobie nie przypominam (ничего такого я не припоминаю) … Paweł (Павел)!